środa, 16 marca 2011

Witajcie chamy

Tak, chamy bo jak można inaczej nazwać osoby, które nie chca życzliwie komentowac mojego wspaniałego bloga. Teraz piszę do Was z oddali ale wczoraj była 40 audycja radia 2KaKao , w której główna atrakcja, zreszta jak zwykle był mój głos. A w Sl to nie wiem czy dzieje się cos ale raczej kiszka, przynajmniej w tym polskim, nawet piaskownica Talibkowo-Podexowa ma coraz mniej gości. Powstała jakaś funddacja na rzecz rozwoju polskiego biznesa w Sl, jest konkurs na najlepszy pomysł za biznes, fundatorami są ten mason Jacek S. , szuler Iwo i jakaś baba ale jej nie znam. Szkoda, że moja wspaniała fabryka kasprzaka ruszyła już dawno bo bym mógł ten konkurs wygrać. A tak 20 patoli przypadnie jakiemuś utopijnemu pomysłowi bez szans na przetrwania. Panoszy też się ostatnio moda na konie, ale to też lipa bo ileż można wcinać koninę, wszędzie tylko konie i konie, chyba zrobię dół i będę tam je zwalać. Dobrze ,że ja swoje konie oddałem Magdzie , doskonale wówczas wiedziałem , że skazuje je na pewną śmierć. A tak konie z szafy, portfelowi lżej. Konie ma jeszcze Katia, ale ona chce je wypchać.
To by było na tyle bo dzwoni jakis ciul z Węgier. CIao

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz